Zimowe style piwa: 6 przykładów
Za kilka chwil czeka nas kalendarzowa zima. Okres statystycznie niższego spożycia piwa. Dzieje się tak dlatego, że piwo nadal często kojarzone jest ze złocistym, orzeźwiającym, lekkim napojem, który idealnie nadaje się na ciepłe dni. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że istnieją również cięższe, cieplejsze i lepiej smakujące piwa. Idealne na długie zimowe wieczory powolnego picia. Omówmy kilka stylów, które idealnie wpisują się w ten kanon.
Porter Bałtycki
Największym skarbem polskiego piwowarstwa jest piwo Grodziskie. Portery bałtyckie to dla nas zawsze sukces. Wiele z nich regularnie zdobywa nagrody na międzynarodowych konkursach. Nawet te z większych koncernów są na ogół całkiem przyzwoite. Styl ten charakteryzuje się przede wszystkim beżową pianą i niemal czarną barwą. Aromaty i smaki to różnorodność aromatów, w tym karmel, suszone owoce, czekolada, kawa czy lukrecja. Piwa te są gęste, treściwe i wysokoalkoholowe. Są idealne na zimę.
Russian Imperial Stout (RIS)
Historycznie był eksportowany z Anglii na dwór carski w Rosji. Stąd też wzięła się jego nazwa. Ma pewne cechy porteru bałtyckiego i może być łatwo pomylony przez laika. Większość RISów jest jeszcze bardziej bezkompromisowa. Ich ekstrakt może być praktycznie nieograniczony i osiągać zawrotne ilości. Piwa te bywają nawet bardziej treściwe. Mocniejsze RISy można porównać do płynnego chleba. Jest to piwo górnej fermentacji, w przeciwieństwie do porteru bałtyckiego. Skutkuje to bogatszym smakiem. Często ma mocniejszy palony smak. Portery mogą mieć smak kawy i czekolady, który kojarzy się nawet z palonością. Imperialne stouty mogą być również dość mocno chmielone, zarówno ze względu na aromat, jak i goryczkę. Czasami leżakują w dębowych beczkach i mogą zawierać dodatki takie jak laski wanilii czy ziarna kakaowca. Piwa te mogą być trudne do znalezienia, są dostępne tylko sezonowo i szybko się wyprzedają.
Barleywine
W dosłownym tłumaczeniu jest to wino jęczmienne. W gruncie rzeczy jest to piwo. Jednak pod względem zawartości alkoholu nie ustępuje winu. Jest tak samo bogate i soczyste jak RIS, o którym mówiliśmy kilka chwil temu. Nie czuć w nim kawy ani czekolady. Barleywine ma lżejszy smak i charakteryzuje się posmakami takimi jak słód, karmel lub tost, owoce lub herbatniki. Dobrze starzone wersje mogą mieć także nuty suszonych owoców, winne, a nawet likierowe. Styl ten można podzielić na wersję amerykańską i angielską. Aromat tych pierwszych nadal będzie dość intensywny. Brytyjskie chmiele są zwykle używane ostrożniej i z naciskiem na bogatszą stronę słodową.
Quadrupel
Najlepszym belgijskim piwem jest Quadrupel. Ma charakterystyczne aromaty owoców i przypraw, które są charakterystyczne dla piw belgijskich. Możemy w nim wyczuć wiśnie, rodzynki i figi, wraz z nutami słodowymi, w atmosferze karmelu lub ciasta biszkoptowego. Quadrupel ma to samo bogactwo smaku, co style omówione wcześniej. Może sprawiać wrażenie mniej treściwego. Niektóre egzemplarze mogą być zwodnicze, a ich zawartość alkoholu może zaskoczyć pomimo swojej lekkości.
Bock / Doppelbock
Znany również jako kozlak lub kozlak podwójny. Jedynym stylem, który pasuje do innych na tej liście, jest dubelt, czyli podwójny. Jest bardziej treściwy, alkoholowy i złożony niż podstawowy kozlak. Ten styl nie jest popularny w Polsce. Łatwiej jest znaleźć tradycyjnego koźlaka, który jest grzeczniejszy i dobrze sprawdza się zimą. Jest to styl słodowy, w którym dominują posmaki melanoidyn. Związków, które nadają piwu tostowy smak, podobny do skórki chleba lub grzanki. Znajdziemy tu również nuty uzupełniające, takie jak karmel i suszone owoce. Jest to dobra propozycja dla osób lubiących piwa z subtelną goryczką. Koźlak dostępny jest również w wariancie "lodowym" (Eisbock), który jest zamrażany podczas produkcji. Zamrożona woda jest usuwana, a piwo jest mocniejsze i ma bardziej skoncentrowany smak.
Imperial IPA
Wreszcie gratka dla miłośników chmielu. Mocniejsza wersja typowego amerykańskiego IPA. To piwo ma silny aromat owoców tropikalnych, cytrusów, sosny czy żywicy. Do jego produkcji użyto chmielu z drugiej półkuli. Do tego piwo ma wysoki poziom goryczki i solidną bazę słodową. Piwo miało rozgrzewający smak alkoholu, który jest kluczowym składnikiem najlepszych piw zimowych. Jest to chmielowy styl, który z czystym sumieniem można polecić miłośnikom piwa.